Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku
Witaj w Guard. Tutaj każdy jest mile widziany
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polana pobłogosławiona przez Boga Słońce i Matkę Boginę
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna -> Rozległe tereny
zielone za karczmą
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vereena
czarodziejka



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ognistego Lasu

PostWysłany: Czw 21:51, 21 Gru 2006    Temat postu:

Zanim je wypiłam, też tak sądziłam *zaśmiała się i spróbowała wstać. Zachwiała się przy tym dość mocno, omal nie padając na ziemię. Postanowiła jednak zostać na swoim miejscu.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristian
duch



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruiny zamku opodal świątyni

PostWysłany: Czw 21:52, 21 Gru 2006    Temat postu:

*Spojrzał bojowniczo na krasnala* Jeszcze raz wypomnisz mi ten ceber wódki w karczmie w Beregoście to nie dostaniesz więcej dzika! *krzyknął z udawaną złością*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vereena
czarodziejka



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ognistego Lasu

PostWysłany: Czw 21:54, 21 Gru 2006    Temat postu:

Czyżby jakaś ciekawa historia, której żem nie słyszała? *spytała zaciekawiona, wodząc zielonymi oczami od Tristiana po krasnoluda i z powrotem.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sayuri
przyjaciel domu



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:54, 21 Gru 2006    Temat postu:

Ja, powiadasz? *zwróciła się do Rovena* Jeśli taki będzie Twój kaprys *zaśmiała się* Może masz ochotę na resztki dziczyzny *spytała, bo kiszki grały jej marsza, a ze stołu co rusz znikały kolejne kąski*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrz Gry
Ten Który Rządzi



Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:55, 21 Gru 2006    Temat postu:

- Spokojnie, spokojnie... *Uśmiechnął się krasnolud* - A dzika mi zostaw! Bo po łapskach zbierzesz! *Roześmiał się na całego* - No już, nie tylko o tobie i tej twojej wódcę wspomnialem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:56, 21 Gru 2006    Temat postu:

* Szedł nierównym krokiem, choć wytrwale. Przesunął dłonią po włosach, doprowadzając je do względnego ładu. Oczy Ferina były przekrwione, na jego twarzy próżno było szukać uśmiechu... *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrz Gry
Ten Który Rządzi



Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:56, 21 Gru 2006    Temat postu:

- Tristian ci opowie, ja niewiele z tego pamiętam. *Powiedział do Very i dokończył kolejny plaster mięsa*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristian
duch



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruiny zamku opodal świątyni

PostWysłany: Czw 21:57, 21 Gru 2006    Temat postu:

# Słysząc słowa pani Hermiony, i faktyczny rozwój wypadków na stole Jan kopem w dupę dodał chyżości pachołką którzy postawili pieczone warchlaki i kuropatwy na jej stole.#

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roven
przyjaciel domu i pisarz



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:58, 21 Gru 2006    Temat postu:

*Żołądek domagał się pozywianie, wszak od śniadania nic w ustach nie miał.* Oczywiście, zapewne owa dziczyzna jest wyborna. *Odprał. Podał Hermionie rękę i poprowadził w stronę stołu.*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:59, 21 Gru 2006    Temat postu:

* Witaj Frey * Rzekł lekko zachrypniętym głosem siląc się na uśmiech * Wybacz.. widzę, że trochę się spóźniłem *

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tristian
duch



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruiny zamku opodal świątyni

PostWysłany: Czw 22:00, 21 Gru 2006    Temat postu:

*Spojrzał na nowo przybyłego i na Verkę* No... powiedzmy że historię odłożymy na inną okazję...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vereena
czarodziejka



Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ognistego Lasu

PostWysłany: Czw 22:00, 21 Gru 2006    Temat postu:

*Potoczyła nieprzytomnym nieco wzrokiem dokoła, mrugnęła kilkakrotnie. Westchnęła ciężko, udając zawiedzenie.* No cóż... skoro tak... *Wstała, przytrzymując się oparcia krzesła.*

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vereena dnia Czw 22:01, 21 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sayuri
przyjaciel domu



Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:01, 21 Gru 2006    Temat postu:

*Była pod wrażeniem zorganizowania tej uroczystości. Ujęła Rovena pod rękę i poszli razem do stołu. Gdy zasiedli, Hermiona odezwała się głośniej* Smacznego wszystkim *uśmiechnęła się, rozejrzała się po stole, cóż takiego na nim jest*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DragoonMaster
krasnoludzki wojownik



Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góry Nevereth

PostWysłany: Czw 22:03, 21 Gru 2006    Temat postu:

*usiadł sobie przy stole gdzies z boku i zacząl sie dobierać do kawałka miesa*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mistrz Gry
Ten Który Rządzi



Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:03, 21 Gru 2006    Temat postu:

*Zmieszał się trochę* - Zdecydowanie, historia nie wymaga takiego pośpiechu. *Pomasował się po głowie* - Zdecydowanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna -> Rozległe tereny
zielone za karczmą
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 11 z 19

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin