Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Czw 18:17, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*zachichotała* - To się pośpiesz wielkoludzie, bo coś słabo mnie pragniesz, skoro dogonić nie możesz... *nagle jej bucik ugrzązł w jednej z rabatek, którą próbowała przeskoczyć, gdy chciała go wyjąć zachaczyła się, krzyknęła i jak długa wpadła w rabatki ze ślicznymi błękitnymi fiołkami*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Czw 23:19, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*biegł za nią i nie spodziewał się takiej sytuacji. Gdy Frey się wywróciła biegł na pełnej szybkości i nie chcąc ją zdeptać wyskoczył w pełnym pędzie i przeleciał przez trzy rabatki lądując na drzewie. Zobaczył gwiazdy przed oczami i po chwili padł zemdlony na ziemię*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Pią 11:42, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*przez chwilę nie wiedziała co się stało, jednak zebrała się w garść i powoli podniosła z ziemi. Cała wiśniowa suknia była ubrudzona ziemią. Żeby nie sprawić sobie większego bólu najpierw usiadła i przez chwilę siedziała, żeby przestało jej się kręcić w głowie. Gdy już doszła trochę do siebie wstała*- Ała... *krzyknęła z bólu i usiadła na ziemi, a potem chwyciła się za kostkę. Łzy ciekły jej po twarzy, a ból w nodze był nie do zniesienia. Z tego wszystkiego kompletnie nie zauważyła co się stało z Keldornem*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Pią 12:00, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*nie wiedział ile czasu minęło lecz chyba niewiele bo gdy otworzył oczy zobaczył dwa słońca i dwa drzewa. Po chwili zaczęły się do siebie przybliżać by w końcu stać się jednością. Dopiero teraz doszło do niego co się stało. Głowa bolała go straszliwie zwłaszcza na czole. Powoli usiadł i chwycił się za głowę*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Pią 14:14, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*siedziała na ziemi z całej siły ściskając kostkę. Miała wrażenie, że ból zaraz rozsadzi jej nogę, łzy ciekły jej po policzkach, a ramiona delikatnie drżały*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Pią 14:28, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*wstał powoli wciąż trzymając się za głowę i dopiero teraz zobaczył Frey. Podszedł do niej powoli i spokojnie przykucnął. Gdy zobaczył opuchnięta kostkę wziął ją na ręce i rzekł*-Aleśmy narobili...-Musisz wytrzymać...-W domu ją usztywnimy...*mogła zauważyć dużego guza na jego czole*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Pią 23:13, 15 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Kel, nie noś mnie... *spojrzała na niego z czułością, a potem wielkiego guza ujrzała* - Przepraszam... *wtuliła się w niego mocno* - To moja wina... *pocałowała go bardzo delikatnie w miejsce, gdzie się uderzył*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Sob 9:25, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*roześmiał się*-Co też się człekowi nie przydarzy w pogoni za niewiastą...-Przecież widzę, że chodzić nie możesz więc pozwól się zanieść...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Sob 11:24, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*popatrzyła na jego guza z czułością, a potem zachichotała* - A kto ci kazał na drzewie lądować... *znowu na niego spojrzała i nagle zaczęła się śmiać na cały głos* - To na prawdę musiało komicznie wyglądać, ja z twarzą zaryta w ziemi, a ty jak rozpłaszczony żabulec na drzewie... *zarzuciła mu ręce na szyję chichocząc radośnie* - Dobrze więc mój rycerzu, zanieś mnie, gdzie tylko będziesz chciał... *po tych słowach złożyła na jego słodkich ustach delikatny pocałunek*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Sob 14:54, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*roześmiał się na jej słowa*-Tak dziś mieliśmy chyba najśmieszniejszą przygodę...-Dobrze, że to drzewo takkie solidne bo jeszcze bym go z byka powalił...*rozseśmiał się na głos i ruszył z nią do jadalni*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Sob 16:51, 16 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*zachichotała radośnie i przytuliła się do niego mocniej*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:54, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
* Przystanął przy samym wejściu, samemu rozglądając się ciekawie, choć nie był tu po raz pierwszy * Tu możesz odpocząć od trudów dnia.. Pani * Dodał po chwili. Przeszedł kilka kroków i przysiadł na ławce, osłoniete od słońca przez rozłożyste drzewo i spoglądał w dal, w stronę miejsca które odwiedził ostatnio, kiedy nie było go w świątyni długi czas, jakby zapominając o kobiecie którą oprowadzał*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vereena
czarodziejka
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Nie 16:14, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Mruknęła coś w odpowiedzi, jakby potwierdzając, że słyszy. Poczęła rozglądać się dookoła zainteresowana, przyglądając się różnym rodzajom kwiatów. Wiele z nich rozpoznawała, niektóre rosły w Galimorze, niektóre w innych, nawet dalekich krainach, ale były też różne, które widziała po raz pierwszy i nie mogła się na nie napatrzeć.* Pięknie tutaj... *szepnęła.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:21, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
* Jej głos oderwał go z zamyślenia * Tak * Przyznał * Pani lubi otaczać się pięknymi kwiatami * Powiedział zrywając jeden - o niebieskich, niewielkich płatkach. Obrócił go w rękach i uśmiechnął się do siebie, chowając go do kieszeni od spodni, uważając by go nie zgnieść. Pomyślał, że Vereena będzie chciała tu zostać jeszcze jakiś czas więc spytał * Ciekaw jestem, dlaczego miejsce z którego pochodzisz nazywają Ognistym Lasem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vereena
czarodziejka
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Nie 16:40, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Kobieta milczała przez chwilę. Patrzyła na kwiaty, lecz myślała o czymś zupełnie innym. Jej twarz jednak nie zdradzała niczego.* To był wspaniały, gęsty las. Kiedyś zwano go po prostu lasem *zaczęła.* Ale pewnego dnia w pobliskiej wiosce zabito wójta. Sprawca powiedział wieśniakom, że to leśne potwory, wąpierze i inne cholerstwa. A oni uwierzyli. Poszli, podpalili las, mszcząc się na swoich potworach, które wcale nie istniały. Las płonął wiele dni i nocy i nikt nie mógł go ugasić. Zginęły rośliny, zwierzęta... a ja musiałam uciekać, bo nie miałam już domu. A las został ochrzczony Ognistym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|