Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku

*Spojrzał na niego z gniewem w oczach.*

#Przecież Gabrin Żelaznoreki zawsze stronił od walki i zabijania. Nie wierze, iż zmienił się do tego stopnia, żeby napadać niewinnych i bezbronnych.#

*Myś ...

*Półwampir-półelf spojrzał swymi czerwonymi oczami w oczy Anora. Zauważył w nich coś, co wyczuł w jego głosi. Zawahanie i niepewność. Czerwono-oki był znany z nieufności, ale wiele razy uratowała mu o ...

*Przyglądał się uważnie towarzyszowi, po krótkiej chwili rzekł.*

-Jak Ci na imię i skąd jesteś panie?

*Czekał cierpliwie na odpowiedź.*

*Skinął głową i krzyknął*

-Janie przynieś nam wina i dwa puchary.

#Po chwili do jadalni wszedł Jan niosą dwa puchary oraz dzban wina, postawił je na stole i bez słowa wyszedł z pomieszczenia.#
...

*Spojrzał nieufnie na wyciągniętą rękę nieznajomego, z pewnymi oporami uścisnął ją mówić.*

-Roven jestem. Usiądź, napijesz się czegoś panie?

*Zapytał głosem, w którym wprawny słuchacz wyczułby ...

*Wszedł po cichu i zajął miejsce przy stole. Czekał na osobe, która spotkać tutaj się z nim zechciała. Był ciekaw ktoż to jest. Przymknął oczy, a dłonie na rękojeściach swych mieczy zacisnął.*

*Siedział w centrum świątyni ukryty w cieniu i rozmyślał. Nad wyprawą, jaka czeka go i jeszcze trojkę innych osób. Spojrzał na swoje miecze, pogładził je po rękojeściach. Już niedługo znów użyje ich w ...

*Obudziły go promienie słoneczne padające na twarz. Otworzył oczy rozejrzał się wokół poczym rzekł do wciąż śpiącego wilka.*

-Wstawaj leniu, dość już się na spaliśmy.

*Zwierze spojrzało na niego ...

*Leżał na brzegu, patrząc w gwiazdy. Nie ruszał się już kilka godzin, ciągle w tej samej pozycji niezmiennie obserwując niebo. Rozmyślał o Tym, co było i jest. Przymknął oczy wspominając odlegle czasy ...

*Gdy wyszedł, zachwiał się i musiał złapać się ściany, aby nie upaść, na podłogę zaś spadły strugi krwi wydobywające się z rany na brzuchu. Zaklął szpetnie na jej widok, nie myślał, że rana zadana prz ...

*Wszedł powolnym krokiem zdejmując z siebie ubrania. Gdy był już nagi zanurzył się w ciepłej wodzie, która przyniosła ukojenie jego zmęczonemu ciału. Długo poddawał się relaksującej kąpieli, jednak na ...

*Czarny koń galopował w stronę Świątyni, zatrzymał się kilka kroków od wrót wejściowych. Czerwono-włosy zeskoczył z niego i rzekł.*

-Choć Grom zaprowadzę Cię do stajni.

*Koń w odpowiedzi szarpną ...

*Wyszedł przed Świątynie spojrzal na nią i rzekł.*

-Jeszcze nieraz tu wrócę, nie ma piękniejszego miejsca na świecie.

*Poczym ruszył w droge, aby trening zacząć.*

*Po długiej wędrówce wśród drzew znów ujrzał bramę Świątyni. Zmęczony skierował swe kroki do pracowni, aby w jej zaciszu odpocząć.*

*Przekroczył bramę powolnym krokiem rozglądając się uważnie dookoła. Widok tylu pięknych drzew naraz wywołał u niego lekki szok, jednak szybko się z niego otrząsnął. Podszedł do najbliższego drzewa i ...