Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Nie 21:27, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*spojrzała na Keldorna, a potem na Arkarda i Ramzesa* - Chyba powinniśmy porozmawiać... *odparła cicho* - Wybaczysz nam kochanie... *odwróciła się do wojownika i pocałowała czule jego słodkie usta* - Zaczekaj na mnie w sypialni, a panowie i ja mamy do pogadania... *spojrzała na nich z łagodnością w oczach* - Sala Obrad będzie najlepszym miejscem na szczerą rozmowę... *jeszcze raz pocałowała barbarzyńcę i ruszyła przed siebie* - Za mną panowie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arthas Lionheart
elf
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beleriand
|
Wysłany: Nie 21:28, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*spojrzał się tylko na Ramzesa po czym znowu spuścił głowę i podszedł do rzeczki kucnoł i zaczoł się przyglądać własnemu odbiciu w wodzie*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arthas Lionheart
elf
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beleriand
|
Wysłany: Nie 21:30, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*elf słysząc słowa bogini,uderzył z całej siły odbicie w wodzie,wstał powoli i podążył za Frey*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alandiril I
wojownik
Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:52, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*poszedł za nimi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Pon 0:02, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*gdy odeszli spokojnym krokiem ruszył do części sypialnej Świątyni. Przekładając nogę za nogą cichutko sobie podśpiewywał*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:27, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
* Wkrótce dotarli nad spokojnie płynące wody świątynnej rzeki. Wszędzie na około zieleni się trawa, lecz przy samej rzecze ustępuje ona miejsca miękkiemu piaskowi. Niedaleko leży ciężki, duży głaz, ogrzany słońcem. Tu i uwdzie dostrzec można niewielkie stworzonka, takie jak króliki czy wiewiórki, które przybyły tu z lasu. Ferin przykląkł tuż przy lustrze wody, przyglądając się swojemu odbiciu *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vereena
czarodziejka
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Nie 17:34, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Zatrzymała się w pobliżu rzeki, nie wiedząc w którą stronę spojrzeć i w którą stronę iść.* Tu także jest uroczo *powiedziała, podchodząc bliżej wody. Po krótkiej chwili wahania usiadła na piasku, zanurzając w nim dłoń i przesypując go między palcami.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:38, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
* Machnął ręką sprawiając, że jego odbicie rozmyło się. Powstał i usiadł przy kamieniu, opierając się o niego plecami. Dał czas Vereenie na dokładne zbadanie nowego miejsca *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vereena
czarodziejka
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Nie 17:48, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Wpatrywała się w wodę, nie zwracając uwagi na nic innego. Westchnęła głośno, ciągle bawiąc się delikatnym piaskiem. Rozmyślała.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:59, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
* Otaczał ich błogi spokój, pozwalający się odprężyć i zapomnieć o kłopotach. Mężczyzna przymknął oczy i wystawił twarz do słońca *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vereena
czarodziejka
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Nie 18:03, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Ocknęła się z zamyślenia.* Mam nadzieję, że następnym razem już tu trafię. *Wstała, przeciągnęła się. Poprawiła chustę, zawiązaną na biodrach.* Gdzieś jeszcze pójdziemy? *spytała.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:09, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
* Otwarł oczy i spojrzał na Czarodziejkę *Mogę pokazać drogę Do karczmy i wielkich łąk, targowiska lub sali treningowej. Możemy także wstąpić do Jadalni, jeśli zgłodniałaś *Wyliczał*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vereena
czarodziejka
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Nie 18:16, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Sama nie wiem *odparła.* Nie, głodna nie jestem. A na targowisku byłam. To gdzieś w tamtą... *zastanowiła się.* A zaraza, nie pamiętam. Ale myślę, że od bramy to bym trafiła *zaśmiała się.* Pozostają więc łąki i sala treningowa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:41, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Sporo czasu minęło, zanim ja zorientowałem się, gdzie jest co * Uśmiechnął się powstanąwszy * Droga dość daleka. Ruszajmy * Wrócił do kobiety i począł podążać w kierunku świątynnej bramy *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vereena
czarodziejka
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ognistego Lasu
|
Wysłany: Wto 20:45, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
*Szła powoli Świątynną dróżką. Gdy doszła na brzeg rzeki, zrzuciła odzienie i weszła do wody. Pluskała się w niej dłuższą chwilę, czerpiąc z tego niebywałą przyjemność po długim siedzeniu nad księgami. Kiedy wreszcie wyszła, usiadła na kamieniu, by ją słońce wysuszyło.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|