Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:25, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
# Konny dotarł pod bramy świątyni na spienionym koniu. Jechał na oklep, nie szczędząc siebie, ni wierzchowca. Miał na sobie długi, szary płaszcz, kaptur cały czas skrywał jego oblicze. Przy siodle miał tarczę, choć nie można było dostrzec przy nim broni. Nie dostrzegł żywej duszy w okolicy # Szukam Pani tej świątyni! # Zawołał donośnie i począł rozglądać się po okolicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Deluś
reinkarnacja Bogini
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Wto 21:16, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*mały aniołek już z daleka zauważył krzyczącego mężczyznę*- Ej Panie a ćo tak kśyćysz?... *zapytała zaciekawiona jasnowłosa*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:31, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
# Pokręcił jeno głową widząc kręcącą się po okolicy dziewczynkę # Przynoszę wieści od Strażnika tej świątyni, dla Frey, Pani tego przybytku # Zwrócił się do dziecięcia, mówiąc powoli i dostojnie, choć nie siląc się na zdjęcie kaptura. # Racz mnie do niej zaprowadzić, bądź przynieś jej wiadomość, że przysyła mnie Ferin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deluś
reinkarnacja Bogini
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Pią 19:30, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*mała przez chwilę uważnie się jasnowłosemu mężczyźnie przyglądała, a potem jakby bez żenady wsadziła sobie paluszek do noska i poczęła w nim sobie grzebać* A ćo tu Deluś jakaś śuźońća jeśt, ćy jak?... *zapytała obojętnie* A pośa tym Deluś teś tu nikoko nie ficiała... *dorzuciła mała po chwili wyciągając paluszek z noska i wycierając babola w płaszcz już nie pierwszej świeżości*
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:39, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Deluś. To ważne # Mówił spokojnie, starając się załagodzić sytuację tonem swego głosu. Posłaniec elfów, wysłany jako zapowiedź przybywającego Ferina nie pokazywał sobą zniecierpliwienia. Rozkapryszony dzieciak, mający się za nie wiadomo kogo.. Tylko tego mu było trzeba # Jeśli to możliwe, zaprowadź mnie.. proszę.. do kogoś starszego. Nie możesz być tu przecież zupełnie sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deluś
reinkarnacja Bogini
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Pon 10:14, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A fłaśnie śem jeśt tu śama... *odparła z naciskiem jasnowłosa dziewczynka*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:07, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
# Posłaniec zeskoczył z wierzchowca i rozejrzał się. # Czy znajdę tu jednak jakąś strawę, mała? Polecono mi także dopilnować, by Ferin, kiedy powróci otrzymał czystą komnatę i opiekę medyka. # Mówiąc to przesuwał dłonią po grzbiecie konia, który niósł go na swoim grzbiecie # Śmigłemu przydała by się stajnia, bądź choćby łąka. # Silił się na łagodny ton, choć w sumie nie był pewien, czy trafił do właściwego miejsca. Spodziewał się tłumu służby i dostojnej Pani tego miejsca, zamiast tego zastał miejsce ziejące pustką i małą dziewczynkę, z którą nijak można było się dogadać #
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deluś
reinkarnacja Bogini
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Wto 19:15, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No ja se mieśkam f Kajćmie... *bąknęła mała niewyraźnie* A fieś śe Fjeja umielła?.... *zapytała po chwili mała niepewnie patrząc na posłańca*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Deluś dnia Pią 14:41, 18 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristian
duch
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruiny zamku opodal świątyni
|
Wysłany: Wto 22:34, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Zjawa pojawiła się przy nich jak za sprawą jakiego czaru.* Czego chcesz od nieśmiertelnej bogini człowiecze? Czemu chcesz zakłucić jej odpoczynek na boskim panteonie? *Głos miał głęboki, dochodził jakby ze wsząd. Wiatr nie rozwiewał jego włosów, a chłód go nie dotykał.* Poznaję cię... Byłeś tu kiedyś. Czego chcesz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tristian dnia Wto 22:35, 15 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ferin
Dowódca Straży Świątynnej
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:54, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
* Ferin wyminął posłańca elfów i zwrócił się do istoty zachrypniętym tonem * O czym mówi ta mała, gdzie jest Frey, Pani tej świątyni? * Na jego twarzy malowało się zdziwienie mieszane z ogromnym zmęczeniem po podróży. Elf stojący obok spojrzał na niego z dezaprobatą na twarzy *
# Trzeba mu snu # Odezwał się # Pokażcie mi komnatę, do której mogę go zaprowadzić, potem porozmawiamy # Chwycił za uzdę Ferinowego wierzchowca, a samego Strażnika przytrzymał ramieniem, widząc jak stoi niestabilnie #
* Chcę wiedzieć.. * Rzekł cicho przez zaciśnięte zęby *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristian
duch
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruiny zamku opodal świątyni
|
Wysłany: Śro 16:45, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Frey... nie żyje. Poderżnięto jej gardło. *Twarz zjawy posmutniała, a gdyby jeszcze żył napewno po jego twarzy potoczyłyby się łzy.* W świątyni... jest kaplica. Możesz tam z nią porozmawiać. Może odpowie. *Odwrócił się w kierunku świątyni, a głos miał teraz nieco donośniejszy.* Dawno tu nikogo nie było człowiecze. Chyba... Kiedyś cię pamiętałem. Nie ważne. Wyczówam żeś nie wróg. *Odwrócił się do niego, trochę jakby... weselszy?* Weź pokój. Który chcesz, ktoś przyniesie ci tam jadło i napitek. I balię z gorącą wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deluś
reinkarnacja Bogini
Dołączył: 11 Lis 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieba
|
Wysłany: Pią 14:39, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*mały aniołek stała z boku i cały czas przysłuchiwał się uważnie rozmowie* Fjej nie śyje, Fjej nie śyje... *powtarzała cichutko pod noskiem jak zaklęcie* Nooooooooo... *rzuciła nagle na głos, jakby coś sobie przypomniała* Fjej nie śyje...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Deluś dnia Pią 14:40, 18 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imra
nieznajomy
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:02, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
*Dziewczyna szła spokojnie, rozglądając się wkoło. Oceniała to miejsce. Jej zadaniem było znaleźć ostoję, spokojne i bezpieczne miejsce. Spojrzała za siebie. Nikogo za nią nie było, jedynie ptaki wśród konarów drzew odpowiedziały jej swym trelem.
Podążała traktem, zastanawiając się w jakie miejsce ją zaprowadzi. Po jakimś czasie z dala zobaczyła mury jakiejś budowli. Przyspieszyła kroku, zatrzymując się dopiero przed bramą.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|