Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Pon 16:41, 11 Wrz 2006 Temat postu: Stare przeklęte cmentarzysko... |
|
|
Jest to stary przeklęty cmentarz, do którego można się dostać przechodząc przez rzekę i mijając po lewej stronie wioskę. To tam na samym środku tego przybytku znajduje się kamienny ołtarz do różnych ceremonii religijnych i nie tylko. To właśnie tam zabładzili podczas spaceru Frey i Danielus, to tam trafili na dwa ogromne potwory i to tam musieli z nimi walczyć. Wtedy to bogini, żeby uratować życie swego kapłana poiła go swoją krwią. To dlatego teraz w żyłach wampira płynie jej krew...
" Wejdź na stary cmentarz jeśliś śmiałkiem prawym i mężnym, a w sercu twym dobroć gości, inaczej ciemne moce starego przeklętego cmentarzyska zawładną tobą..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Wto 12:12, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
# w drodze na stary cmentarz spotkali się Madame Iness, pani Anna i grupka chłopów, wszyscy w ciszy dotarli do starego ołtarza i chłopi pod drzwami poukładali skrzynki z owocami, warzywami i winami, potem się szybko oddalili. Madame Iness położyła piękny obrus na ołtarzu, a koce poukładała obok skrzyń, tak, aby zgromadzeni mogli w spokoju ucztować. Pani Anna zajęła się przyozdabianiem ołtarza kwiatami, gdy to zrobiła zaczęła upiększać kwiatami drzewa, które stały wokół ołtarza. Gdy obie skończyły swą pracę szybko oddaliły się z tego miejsca, bo nie czuły się dobrze, gdy otaczała je magia#
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Wto 14:59, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*gdy dotarła na miejsce, była tak zmęczona, że zrobiło jej się ciemno przed oczami i poczuła nagle jak traci przytomność. Po chwili leżała nieprzytomna na ziemi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Wto 15:03, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*widząc że pada na ziemię biegł do niej. Gdy do niej dotarł wziął ją na ręce* - Frey ocknij się...*poczuł nagle dziwne uczucie. Jeszcze nigdy tutaj nie był. Czuł się jakby ktoś go otaczał...- Chodźmy nad rzekę... *powiedział i ruszył w kierunku mastka*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Wto 15:05, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*ocknęła się nagle na jego rękach* - Muszę oczyścić to miejsce... *rzekła powstrzymując jego zapędy*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Wto 15:07, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
- Dobrze Frey...*odpowiedział i pozwolił jej iść*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Wto 17:05, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
#stanęła przed ołtarzem i wzniosła ręce od góry#
- "Ziemio, Powietrze, Ogniu, Wodo, Duchu otwórzcie swe dłonie dla mnie
Ziemio, Powietrze, Ogniu, Wodo, Duchu otwórzcie swe serca dla mnie
Ziemio, Powietrze, Ogniu, Wodo, Duchu otwórzcie swe dusze dla mnie
Ziemio, Powietrze, Ogniu, Wodo, Duchu udzielcie swej mocy dla mnie"...
#w tym momencie powietrze zawirowało, a ona zachwiała się lekko na nogach, zaś z nosa pociekła jej stróżka krwi#
- "Błagam was duchy dnia dzisiejszego
Oczyśćcie tę ziemie z wszelkiej nieprawości
Z każdego plugastwa, i z każdej złej mocy
Abyśmy mogli dzisiejszy wieczór i noc
Spełnić ofiarę tak, jak to robili nasi przodkowie i dziadowie"...
#po tych słowach wiatr się wzmógł, a ona zagryzła mocno zęby i stała tak z uniesionymi rękami póki nie ucichły wszystkie diabelskie chichoty, złorzeczenia i złe słowa. W końcu wiatr ucichł, a ona opuściła ręce i... zemdlała#
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Wto 17:40, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*nie rozumiał tego co się dzieje. Pierwszy raz widział coś takiego. Gdy zobaczył, że Frey się przewróciła podbiegł do niej i wziął ją na ręce próbując ocucić*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Wto 17:43, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*jęknęła z bólu, ale nie mogła otworzyć oczu, bo była zbyt słaba*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Wto 17:45, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*nie wiedział co czynić. Pomyślał, że pójdzie nad rzekę, że może woda jej pomoże. Wstał więc z nią i ruszył w kierunku rzeki*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Wto 21:20, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*gdy doszli spojrzał na nią i zapytał* - Co ma czynić aby Ci nie przeszkadzać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Wto 21:22, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
#posadziła go na jednym z koców pod drzewem, a potem odeszła do ołtarza i sztyletem z kości słoniowej nakreśliła wokół niego krąg#
- Strażniku Wschodu (Południa, Zachodu, Północy),
Moco Powietrza (Ognia, Wody, Ziemi), dziękujemy wam
Za przyłączenie się w nasz krąg
I dziękujemy za wasze błogosławieństwo
Gdy wy odejdziecie
Niech teraz będzie pokój między nami i wami
Teraz i wiecznie. Bądźcie błogosławione.
#potem uniosła sztylet Athame ku niebu i dotknęła nim ziemi, potem otwarła ramiona#
- Krąg jest otwarty, lecz nie złamany,
niechaj spokój Bogini
Przybędzie w twe serce,
Radosne spotkanie, i radosna.
I radosne spotkanie ponowne. Bądźcie błogosławione.
#potem odetchnęła głęboko, zapaliła świece i kadzidełka, podniosła ręce nad owoce i wyrecytowała#
- W tej nocy Samhain znaczę Twój przejazd,
O Słoneczny Królu,
poprzez zachód słońca ku Krainie Młodości.
Znaczę także przejazd wszystkich którzy byli wcześniej,
i wszystkich którzy odejdą później.
O Łaskawa Bogionio,
Duchowa Matko,
Ty która dajesz narodziny by polec,
poucz mnie wiedzieć co w czasie wielkiej ciemności
tamże jest wielką jasnością.
#wzięła w rękę owoc granatu i rozcięła sztyletem Boline, a potem zatopiła w nim zęby, a pestki odłożyła na srebrny kolisty talerz. W tym momencie wszystko zawirowało przed ich oczami, a oni poczuli jak otacza ich zimny powiew. Po chwili ich oczom ukazał się szereg świetlistych postaci podążających jasną ścieżką. Jedna z nich zwóciła na nich swe puste oczy#
- Spełniliście starożytny rytuał, wielkie dzięki wam składamy, bo teraz mamy prostą drogą do Vallhali #postać odwróciła się i podążyła dalej zostawiając ich o osłupieniu. Po chwili wszystko ucichło, a postacie rozpłynęły się w powietrzu#
*Frey uśmiechnęła się promiennie i opuściła ręce, potem wzięła z ołtarza nadgryziony przez siebie owoc i podeszła do Keldorna, a potem mu go podała* - Ty też musisz nadgryźć... *posłała mu czułe spojrzenie i usiadła na przeciwko niego na kocu* - Teraz możemy ucztować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Wto 21:32, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*mimowolnie wziął podany owoc i ugryzł. Jeszcze był w szoku*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frey
bogini
Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świątynia Frey w Guard.
|
Wysłany: Wto 21:40, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*gdy go nadgryzł wzięła owoc z jego rąk i zakopała pod drzwem* - To dla duchów, żeby mogły się pożywić w trakcie drogi... *ale widząc, że nadal jest w dziwnym stanie nalała mu wina i podała* - Wypij proszę, to zaraz przejdzie... *ona też wzięła kielich i upiła łyk wina*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sir Keldorn
Władca Wojowników Nocy
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Połudnowe krańce gór Garoth
|
Wysłany: Wto 21:46, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
*spojrzał na nią* - Wiele śmierci w życiu widziałem...- Wiele płaczu i krwi...- Wielu przedemną padało prosząc o następne w ich życiu dni...- Dziś zrozumiałem co znaczy odejść spokojnie w dal...- Mam nadzieję, że również drogę swą będę znać...
*po tych słowach się ocknął się i spojrzał na Frey* - Co to było Frey...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|