Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku
Witaj w Guard. Tutaj każdy jest mile widziany
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Domek na drzewie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna -> Las obok Świątyni
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:48, 29 Sty 2007    Temat postu: Domek na drzewie

Błądząc po magicznym lesie natrafiasz na otwartą przestrzeń. Na środku zalanej promieniami słońca polany stoi ogromne drzewo. Odróżnia się jednak od wszystkich, jakie kiedykolwiek wyrosły na ziemi. Pień zdaje się być spleciony z pędów pnących się dookoła w różnych kierunkach. Drzewo zdaje się żyć własnym życiem, emanując ciepłem i zielono złotym blaskiem liści. Gdy podchodzisz bliżej zauważasz, że pędy wokół pnia tworzą coś na kształt schodów... Wejdziesz?



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nanaleth dnia Pon 16:12, 29 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:49, 29 Sty 2007    Temat postu:

Stała u progu lasu. Ciężar skrzynki odbierał jej ostatnie siły. Widziała zatroskany wzrok Frey.
* Kochana, dalej muszę iść sama. Nie martw się... * uśmiechnęła się blado. To już niedługo się skończy. Już niedługo..*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:51, 29 Sty 2007    Temat postu:

Ruszyła niepewnym krokiem do przodu. Zaledwie chwilę zajęło jej zgubienie się pośród gąszczu ścieżek. Szukała jakiegoś miejsca... szukała ... sama nie wiedziała czego. A ciężar niewielkiej skrzynki doskwierał jej coraz bardziej.
Mijały minuty... może godziny poszukiwań. Już nie mogła dłużej dźwigać tego ciężaru. Z każdą chwilą ubywało sił. Z każdą chwilą Thang – drzewo jej życia pochłaniał ją coraz bardziej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nanaleth dnia Pon 15:31, 29 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:52, 29 Sty 2007    Temat postu:

Przed nią otworzyła się polana. Stanęła zauroczona pięknem tego miejsca. Delikatne promienie słońca przebijały się przez korony i słały złotym blaskiem na zielonej łące. Obeszła całe miejsce dookoła. Radość narastała ekscytującą falą. Tak to było to miejsce. Tu zasadzi swe drzewo, swój słodki Thang.
Stanęła na środku polany. Odwróciła się na cztery strony świata szepcząc ciche słowa pod nosem. Te słowa tak bolesne. Znane przez każdego członka jej klanu niemal od kołyski. Tyle że ona była jedynym członkiem swego klanu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:52, 29 Sty 2007    Temat postu:

* Oddaję ci ziemię, oddaję ci siebie. Rośnij w siłę i dawaj siłę.* Tyle tylko dało się słyszeć pośród coraz głośniejszego szumu wiatru. Silne porywy zaczęły szarpać suknią. Białe włosy uniosły się w strumieniach powietrza. Cała siła wiatru i ziemi zdawała się koncentrować w jej dłoniach, w niewielkiej drewnianej skrzynce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:53, 29 Sty 2007    Temat postu:

Wiatr wyrwał skrzynkę z rąk kobiety. Przez chwilę usiłowała walczyć odzyskać utraconą kontrolę. Nie starczyło jej sił. Upadła na kolana. Biel włosów zmieszała się z zielenią traw targanych tym samym wiatrem. Straciła przytomność, pozostawiając biegowi natury i magii dalszy ciąg zdarzeń.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:01, 29 Sty 2007    Temat postu:

Tymczasem... wieko skrzyni leżącej na ziemi otworzyło się. Przez chwilę nic się nie działo. Nawet wiatr zamarł w koronach drzew przerażony siłą tego co uwolnił. Z ciemności kryjących jej zawartość zaczął wysuwać się pęd. Z razu delikatny i cienki, szybko jednak nabierający sprężystości. Sunął powoli po trawie, a gdy znalazł odpowiednie miejsce zagłębił się w ziemi. Po chwili dołączył do niego kolejny pęd. Potem następny. I jeszcze jeden. Zaczęły pracowitą wędrówkę wgłąb ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:05, 29 Sty 2007    Temat postu:

Za pędami podążyło brązowozłote ziarno wielkości pięści. Gdy dotknęło życiodajnej gleby wszystkie otaczające drzewa zamarły na chwilę. W powietrzu dał się słyszeć jakby oddech ulgi. Naturalny porządek rzeczy został przywrócony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frey
bogini



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 2457
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świątynia Frey w Guard.

PostWysłany: Pon 15:05, 29 Sty 2007    Temat postu:

*jeszcze długo patrzyła na odchodzącą elfką, miała nadzieję, że ta sobie poradzi sama ze wszystkim. Westchnęła ciężko i ruszyła ku Świątyni* - Pamiętaj, gdyby coś się stało, zawołaj mnie.... *krzyknęła na odchodnym*

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Frey dnia Pon 15:09, 29 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:05, 29 Sty 2007    Temat postu:

Nieruchoma cisza zapadła, na polanie leżało tylko nieprzytomne ciało elfki. Lecz nagle rozszalały się żywioły. Na polanę spadł strumień intensywnego deszczu, chłoszcząc bezlitosnymi smagnięciami trawy, krzewy i kobietę. Trwało to zaledwie kilka minut. Nad polaną ponownie zagościło słońce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:06, 29 Sty 2007    Temat postu:


Miejsce, w które wniknęło dziwne ziarno, zdawało się żyć własnym życiem. Ziemia zaczęła burzyć się niczym fale na morzu. Na powierzchnię wybiło się delikatne zielone pnącze. Rosło błyskawicznie pokrywając się liśćmi. Do niego dołączyły następne, zwijając się i splatając ze sobą. Pięły się w górę, nawzajem dla siebie stanowiąc podporę. W kilka chwil przerosły otaczające krzewy i pomniejsze drzewa. Miały tylko jeden kierunek – w górę, w górę.. coraz wyżej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:20, 29 Sty 2007    Temat postu:

Pnącza powoli zaczęły twardnieć przybierając swój ostateczny kształt. Rozłożysta korona lśniła zielono - złotym blaskiem. Pień zdawał się tworzyć bezładną plątaninę pnączy, w której jednak można było odnaleźć ślady porządku. Zdrewniałe pnącza zagłębiały się do wewnątrz tworząc wąskie schody oplatające zewnętrzną stronę pnia i niknące w koronie listowia. U stóp drzewa spoczywała elfka. Gałęzie pochylały się nad nią jakby chciały chronić zemdlone ciało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:21, 29 Sty 2007    Temat postu:

Jęk cichy rozległ się na polanie. Kobieta otworzyła oczy i ze zdumieniem ujrzała swe dzieło. Usiłowała się poderwać, ale białe włosy wplątały się w korzenie wystające z ziemi. Upadła rażona bólem. Ale ból nie miał teraz znaczenia...
*Udało się na wszystkich bogów nieboskłonu.. udało się ... mój Thang.. mój słodki Thang... żyje...*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:27, 29 Sty 2007    Temat postu:

Wyrwała włosy zaplątane w korzenie. Kilka białych pasm pozostało wplecionych unosząc się w powietrze przy każdym podmuchu, niczym babie lato. Wbiegła niecierpliwie na schody otaczające pień, do końca nie wierząc, że jej się udało. Dłońmi gładziła pień, płacząc i śmiejąc się na przemian. Perlisty radosny dźwięk uniósł się w powietrzu. Zniknęła w koronie listowia. Zatrzeszczały gałęzie odcinające drogę w górę. Jedna tylko gałąź wysunęła się na dół, stając się kołatką niewidzialnego wejścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nanaleth
elfka



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:34, 30 Mar 2007    Temat postu:

Zapadłą na polanie martwą ciszę przerwal szum wiatru. Zawirowało powietrze, gdy zieleń liści zaczęła mienić się wszystkimi barwami tęczy. Stojące na środku areny drzewo ożyło, strając się nie elementem natury a organizmem obdarzonym świadomością. Całe drzewo pulsowalo wewnętrznym swiatłem, które powoli koncentrowało się na jednej gałęzi, na jednym punkcie. Wszystko to trwało zaledwie chwilę. Na końcu gałęzi uformowała się kula żółto zielonego światła o wielkości pięści. Kilka zielonych liści owinęło się dookoła, tworząc delikatną kołyskę dla swego płodu. Gałąź z owocem obniżyła się, czekając najwyraźniej, aż coś lub ktoś zerwie pulsujący barwami owoc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Świątynia Frey - Miejsce Wytchnienia i Odpoczynku Strona Główna -> Las obok Świątyni Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin